Pierwszą rzeczą, którą się zajmujemy, kiedy poznajemy język, są pewnie czasy. Oczywiście kiedy przejdziemy już przez etap podstaw, które są zazwyczaj dość przyjemne :)
Czasów w angielskiej gramatyce jest całkiem sporo, a najciekawsze jest to, że czasami nie mamy ich odpowiedników w polskim. Ja do tej pory nie mogę znaleźć odpowiednika na przykład dla Present Perfect, którego używa się bardzo często.
Nie wszystkich czasów używa się też na co dzień, niektóre to takie gramatyczne ciekawostki, z którymi spotykam się bardzo rzadko, jak na przykład mix future z present perfect- pewnie to nie najlepsze porównanie, ale mi ten czas tak właśnie się kojarzy :)
Zawsze omijałam je szerokim łukiem, bo nie wydawały mi się jakoś specjalnie potrzebne, ale skoro zaczynam już pisać, to pewnie w niedalekiej przyszłości zajmę się też i takimi dziwolągami :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz